Komentarze walutowe Luty 2016

Nowy tydzień na ryku walutowym rozpoczęliśmy od pogorszenia nastrojów i powrotu w stronę bezpiecznych aktywów. Spowodowane to zostało o brakiem konkretnych ustaleń po zakończonym szczycie G20 co do kierunku działań mających za zadanie wsparcie światowego wzrostu gospodarczego.

Pierwsza połowa tygodnia na wykresach kursów walut z naszą złotówką przebiega w dość spokojnym tonie. Złoty traci w stosunku do euro, franka i dolara natomiast umacnia się do brytyjskiej waluty. Zmiany kursów walut są jednak stosunkowo niewielkie i sytuacja wygląda tak jakby rynek potrzebował impulsu do wybrania właściwego kierunku.

Nowy tydzień zaczynamy bardzo spokojnie, a to z uwagi na dzień bez handlu na rynku amerykańskim (Dzień Prezydenta). Świąteczne nastawienie udziela się również podczas sesji europejskiej co jest widoczne w postaci niewielkiej zmienności.

Pierwsze dwa dni tygodnia wyglądają mieszanie dla naszego złotego. Na wykresach kursu euro notowania wyrysowały wybijcie ponad ważny opór. Z kolei na wykresie kursu dolara, po początkowym wzroście notowań obecnie handel odbywa się w okolicach zeszłotygodniowych minimów.

Rozpoczęty tydzień nie będzie obfitował, jak poprzedni w dużą ilość danych makro. W dniu wczorajszym poznaliśmy informację o stanie rezerw walutowych w Chinach. Dane te nie wyglądają niestety najlepiej ponieważ znajdują się one obecnie na poziomie z 2012 roku, a ich zmniejszenie w okresie stycznia, jest drugim co do wielkości po grudniowym.

Pierwsza cześć tygodnia na wykresach kursów walut z naszym złotym przyniosła dalsze umocnienie naszej waluty. Inaczej wyglądała tylko sytuacja na wykresie kursu funta ze złotówką gdzie handel dzisiejszego poranka odbywał się w pobliżu niedzielnego otwarcia. Przyczyn dalszego umocnienia złotówki należy poszukiwać zwiększeniu oczekiwań na dalsze luzowanie ze strony EBC, co można wnioskować po ostatnich wypowiedziach oficjeli z tej instytucji.

Miniony tydzień handlowy wyrysował na wykresach kursów walut z naszym złotym jego wyraźne umocnienie. Taka sytuacja to pokłosie częściowego uspokojenia obaw o sytuację w Chinach, a w głównej mierze skutek decyzji Bank of Japan o wprowadzeniu ujemnych stóp depozytowych. Przełożyła się ona na wyrost pozytywnego sentymenty na światowych giełdach i większe zainteresowanie walutami rynków wschodzących EM.