USD /PLN
Wczorajsza sesja na rynku walutowym przyniosła osłabienie amerykańskiego dolara. Bezpośrednim powodem takiej sytuacji był dane z USA:
14:30 |
USA |
Zamówienia na dobra trwałego użytku - wst.
|
czerwiec |
4,2% m/m |
1,2% m/m |
5,2% m/m |
14:30 |
USA |
Zamówienia na dobra bez środków trans. - wst.
|
czerwiec |
0% m/m |
0,5% m/m |
1% m/m |
14:30 |
USA |
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych
|
tydzień |
343 tys. |
340 tys. |
334 tys. |
Jak widać, wyniki okazały się mieszane jednak inwestorzy podczas sesji za oceanem zaczęli negatywnie odbierać odczyty. Pomimo lepszego wyniki zamówień na dobra trwałego użytku to jednak pozostaje dwa wskaźniki ( Zamówienia na dobra bez środków transportu oraz tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych) dały negatywny impuls.
W ten sposób kurs pary walutowej USD/PLN zaczął wyraźniej zniżkować doprowadzając do ponownego zejścia poniżej bariery na poziomie 3,2000. Wygląda więc na to, że jeszcze dziś potrwa walka przy wsparciu w postaci długoterminowej linii trendu.
Dziś popołudniu (godzina 15:55) otrzymamy kolejne dane z USA - indeks Uniwersytetu Michigan.
EUR/USD
Wczoraj w kalendarzu makro mieliśmy kilka istotnych danych. Dla eurodolara kluczowe były popołudniowe wyniki zza oceanu. Opublikowane dane z amerykańskiej gospodarki miały mieszany wydźwięk. Pozytywnie zaskoczyły zamówienia na dobra trwałego użytku jednak poziom zamówień bez środków transportu oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych są już gorsze od oczekiwań.
W rezultacie otrzymaliśmy kolejne osłabienie amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD zaczął mocniej zwyżkować doprowadzając do powrotu powyżej poziomu 1,3200. Ruch ten zbiegł się z technicznym odbiciem od wsparcia w postaci dolnego ograniczenia kanału wzrostowego oraz okolic poprzednich szczytów co widać na załączonym wykresie (rejon poziomu 1,3170). Następnie późniejszym wieczorem rynek zaczął mocniej wzrastać doprowadzając do przełamania kolejnego oporu na poziomie 1,3255. Docelowo kurs dotarł do okoli 1,3295 ustanawiając nowe maksimum od 21 czerwca.
Dziś w kalendarzu:
08:00 Niemcy: Ceny importu
08:45 Francja: Indeks zaufania gospodarstw domowych
15:55 USA: Indeks Uniwersytetu Michigan - fin.
GBP/PLN
Wczorajsza sesja na rynku walutowym przyniosła ponowne umocnienie brytyjskiego funta. Kurs GBP/USD zyskał ponad 100 pipsów docierając powyżej poziomu 1,5400 co jest nowym maksimum od 27 czerwca. W przypadku GBP/PLN już takiej euforii nie było z powodu dosyć mocnego złotego.
W kalendarzu ekonomicznym otrzymaliśmy bardzo ważne dane z Wielkiej Brytanii:
10:30 |
Wielka Brytania
|
PKB s.a. - wst. |
II kw. |
1,4% k/k |
1,4% k/k |
0,3% k/k |
10:30 |
Wielka Brytania
|
PKB s.a. - wst. |
II kw. |
0,6% r/r |
0,6% r/r |
0,3% r/r |
Produkt Krajowy Brutto za II kwartał okazał się zgodny z prognozami co w początkowej fazie handlu było dobrze odbierane przez inwestorów. Teraz na wykresie mamy walkę w okolicach poziomu 4,9000. Zamknięcie bieżącego tygodnia powinno dać nam wskazówki odnośnie dalszego kierunku notowań.
Dziś w kalendarzu warto zwrócić uwagę na dane z Polski - Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wg BIEC, który jest prognozą krótkookresową. Wynik mocno odbiegający od rynkowych prognoz może wywołać wzrost zmienności na parach krajowej waluty.
EUR/PLN
Wczorajsza sesja doprowadziła do osłabienia złotówki, co uwzględniliśmy w porannym komentarzu. Wyraźne odbicie jest efektem braku wcześniejszego odreagowania oraz udanej obrony wsparcia, które utworzone jest przy poziomie 4,2000. Obecnie popyt walczyć będzie o trwalsze wyjście nad opór, który znajduje się przy poziomie 4,2341. Zakończenie tygodnia powyżej tego poziomu mogłoby wskazywać na dalszy potencjał wzrostowy i tym samym szasnę na kontynuację wcześniejszego trendu wzrostowego, który zapoczątkowany został w drugiej połowie kwietnia bieżącego roku.
Warto jednak cały czas pamiętać o rejonie wsparcia 4,2150 – 4,2000, którego obrona będzie kluczowa do realizacji powyższego scenariusza.
W dzisiejszym kalendarzu brak jest danych o podwyższonych znaczeniu.
|
Zarówno dane z Polski jak i te z USA, nie powinny wywoływać większej zmienności wśród inwestorów, dlatego też spodziewamy się próby wykorzystania dotychczasowych tygodniowych impulsów.
CHF/PLN
Wczorajsze notowania wskazywały na podobną sytuację do tej z pary EUR/PLN, która widoczna jest na wykresie CHF/PLN. Kurs omawianej waluty zakończył wczorajszą sesję wyraźnym ponad 0,5% wzrostem, co pozwoliło na dotarcie do górnego ograniczenia wyrysowanego kanału spadkowego. Jest to potencjalnie najbliższy opór, którego ewentualne przebicie mogłoby otworzyć drogę do dalszych wzrostów w okolice kolejnego oporu, tym razem przy poziomie 3,4500. Dopiero jego pokonanie mogłoby wskazywać na pełne zakończenie ostatnich spadków i tym samym powrót do wzrostów, które widoczne były od początku maja.
Cały czas istotne będzie wsparcie, które znajduje się w rejonie 3,4071 – 3,4000. W przypadku ewentualnych niespodziewanych impulsów umacniających złotówkę, przebicie wymienionego wsparcia mogłoby dać sygnał do mocniejszego spadku, nawet w okolice 3,3500, gdzie widoczne jest mocniejsze wsparcie.
Na zakończenie tygodnia nie przewidziano żadnych ważniejszych danych, które mogłyby wpływać na zachowanie omawianej pary walutowej.