Ćwierć wieku bez komunizmu – jakie będzie kolejne 25 lat w Polsce?

Minęło dokładnie 25 lat od kiedy w Polsce przestał obowiązywać ustrój komunistyczny. Nowy sposób rządzenia krajem z jakim od ćwierćwiecza mamy do czynienia postrzegany jest, a przynajmniej tak obrazują to statystyki, pozytywnie. Wiele wskaźników gospodarczych uległo wyraźnej poprawie, choć jak to zazwyczaj bywa znaleźć też można obszary, które nie rokują zbyt dobrze na przyszłość.

Przede wszystkim jednak po 1989 roku znacznie podniósł się standard życia, co widoczne jest na wielu płaszczyznach, ot choćby na półkach sklepowych, gdzie obecnie panuje urodzaj produktów różnej maści. Wydłużyła się także średnia życia przeciętnego Polaka i wynosi teraz blisko 77 lat, czyli o 6 lat dłużej jak 25 lat temu. Co ciekawe aktualnie aż 72 % mężczyzn dożywa emerytury. Przybyło także ludności na obczyźnie, obecnie w Polsce mieszka o 600 tysięcy mieszkańców więcej w odniesieniu do lat z początku milenium. Na ulicach miast i wsi w oczy rzuca się także ilość samochodów - na 1000 Polaków, aż 550 jest zmotoryzowanych. To 80 % wzrost liczebności pojazdów w porównaniu do 1989 roku. Eksport wzrósł kilkukrotnie, według ostatnich danych nawet o 700%, zaś PKB na jednego mieszkańca wzrosło aż pięciokrotnie. Wszystkie te informacje, które mamy dzisiaj napawają optymistycznie. Rozwój gospodarczy po 1989 widać czarno na białym. Jak wyliczono średnia zamożność Polaka wzrosła 4 krotnie.

Są jednak i aspekty mało obiecujące, bowiem od 1989 roku znacznie spadł (blisko o połowę) przyrost naturalny w społeczeństwie, wzrosło także bezrobocie.

Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, można jedynie przyjąć pewne założenia i spekulować. Czeka nas z pewnością coraz bardziej widoczne starzenie się społeczeństwa, bowiem przy niskim przyroście naturalnym, zwiększy się niebawem średnia wieku. Polska może też stracić na atrakcyjności w eksporcie jeśli sprawdzi się scenariusz, w którym konkurencyjność cen zmaleje, a koszty pracy poszybują w górę. Przy utrzymywaniu jednak wzrostu gospodarczego na poziomie 3-4 % rocznie mamy szansę zbliżyć się do pułapu obecnie panującego w Norwegii, choć to założenie bardzo optymistyczne .