Waluty na świecie – kolejna denominacja w Wenezueli

Kryzys ekonomiczny w Wenezueli doprowadził do kolejnej denominacji boliwara. Tym razem bank centralny obciął kolejne sześć zer. Na przestrzeni ostatnich 13 lat dokonano denominacji trzykrotnie, w sumie o czternaście zer – podaje dziennika „Rzeczpospolita”. W obiegu brak pieniędzy, a większość transakcji jest dokonywana kartami płatniczymi. Bank centralny ma wyemitować nowe banknoty o wartości nominalnej 5, 10, 20, 50 i 100 boliwarów a także monetę jednoboliwarową.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, decyzja ma obowiązywać od 1 października wraz z emisją nowego środka płatniczego, cyfrowego boliwara. „Celem tego posunięcia jest ułatwienie w korzystaniu z waluty” - wyjaśnił bank. Cyfrowy boliwar w systemie wymiany za pośrednictwem SMSów ułatwi płatności i transfery między użytkownikami. Według banku centralnego, denominacja i cyfrowy pieniądz nie będą mieć wpływu na wartość boliwara" – pisze dziennik.

Wenezuela, która była niegdyś bogatym krajem naftowym, obecnie przeżywa czwarty rok hiperinflacji, a od 8 lat jest w recesji. W bieżącym roku, ceny wzrosły o 265 proc., w 2020 r. inflacja wyniosła niemal 3 tys. procent, rok wcześniej ponad 9500 proc., a w 2018 r. padł rekord 1,8 mln proc. - podaje "Rzeczpospolita".

Z powodu inflacji codzienna gospodarka stała się dolarowa - wiele sklepów podaje ceny w walucie amerykańskiej. Rząd podjął decyzję o zwiększeniu trzykrotnie płacy minimalnej. Jak pisze dziennika, ta suma to wciąż za mało, żeby kupić za nią kilogram mięsa.

Ekonomista Luis Vicente León komentuje, że kolejna denominacja nie rozwiąże ekonomicznego problemu państwa.