Kim są Klienci kantorów internetowych.

Na pewno każdy z nas, nawet jeśli nigdy nie był za granicą, przynajmniej kilkakrotnie w życiu zetknął się z obcymi walutami. Można stąd łatwo wysnuć wniosek, iż każda osoba, która choć raz była w posiadaniu waluty obcej może być potencjalnym klientem kantoru internetowego. Oczywiście jest to duże uproszczenie ale poniekąd tak właśnie jest.

Głównym założeniem kantorów internetowych, w momencie kiedy zaczęły pojawiać się na rynku, była obsługa Klientów indywidualnych z naciskiem na osoby posiadające kredyty walutowe, dla których jedynym wyborem do tej pory były banki lub kantory stacjonarne.

Klienci posiadający zobowiązania w innej walucie niż polski złoty zaczęli masowo korzystać z oferty, kantorów internetowych, przede wszystkim ze względu na znaczne oszczędności w porównaniu z wymianą w bankach i kantorach stacjonarnych. Oczywiście należy zauważyć, że zdecydowana większość Klientów mających kredyty walutowe, nie tylko hipoteczne ale również samochodowe i gotówkowe, nadal nie korzysta z możliwości wymiany walut on-line. Co za tym idzie grupa takich Klientów do pozyskania stanowi łakomy kąsek dla kantorów internetowych, i większość z nich nadal swoją ofertę kieruje głównie do nich.

Kolejną grupą docelową o którą ostrą walkę toczą kantory internetowe są firmy zajmującą importem i eksportem. Dla tego typu firm, szczególnie tych niewielkich, kantory internetowe są idealną alternatywą dla oferty prezentowanej przez banki. Pomimo tego, że banki mają w swojej ofercie platformy walutowe, to są one z reguły dedykowane dla „dużych graczy”, których obroty są niedostępne dla większości małych przedsiębiorstw, które operują nie tylko w granicach naszego kraju.

Masowa emigracja zarobkowa Polaków stanowiła również (obok możliwości spłaty kredytów walutowych w danej walucie) asumpt dla rozwoju rynku kantorów internetowych w Polsce. Dla osób pracując za granicą rozliczenia walutowe on-line są świetnym sposobem na uniknięcie bardzo kosztownych przewalutowań w bankach, a także zniwelowaniem zagrożeń jakie niesie ze sobą transport zarobionej za granicą waluty. Co raz więcej naszych rodaków pracujących na obczyźnie przekonuje się do tego typu rozliczeń, jednak nadal rynek ten wydaje się być dużym polem do „zagospodarowania” przez kantory internetowe.

Kantory internetowe walczą również o Klientów, którzy sporadycznie wymieniają walutę obcą. Tutaj tak naprawdę liczba potencjalnych Klientów wydaje się nieograniczona, bo któż z nas nie chciałby dodatkowo zaoszczędzić przy okazji wyjazdu na wymarzone zagraniczne wakacje.

Nową grupą Klientów, o którą dopiero zaczyna się walka między kantorami internetowymi są osoby zajmujące się „graniem na walutach”, które z obawy przed dużym ryzykiem nie korzystają z platform stricte forex-owych. Z uwagi na specyficzne wymagania takich Klientów duża cześć kantorów odpuszcza sobie walkę o ten rynek, który w porównaniu z w/w jest bardzo niewielki, aczkolwiek powoli rozwijający się.

Jak widać z powyższych wywodów, rynek potencjalnych Klientów kantorów internetowych jest olbrzymi i nie zamyka się tak naprawdę do granic Polski. We wszystkich w/w grupach kantory internetowe mogą znaleźć jeszcze ogromną rzeszę swoich Klientów, wystarczy jedynie aby ich oferta była odpowiednio dopracowana i dopowiadała poszczególnym odbiorcom.