Moody’s: rating Polski bez zmian.

Agencja Moody’s donosi, że na ten moment nie dokonała żadnych zmian w ocenie wiarygodności i stabilności finansowej naszego kraju. Oznacza to, że zachowany zostaje stan z maja bieżącego roku, kiedy to potwierdzono rating na poziomie A2 i podniesiono perspektywę do stabilnej. Jak po tym komunikacie ma się polski złoty?

Ocena Polski została niezmieniona i znajduje się na poziomie A2/P-1 kolejno dla zobowiązań długo- i krótkoterminowych w walucie obcej i krajowej ze stabilną perspektywą. Takiej właśnie decyzji spodziewało się także polskie Ministerstwo Finansów. W maju uznano, że ryzyka fiskalne i inwestycyjne zmniejszyły się, podobnie niestabilność polityczna. Aktualnie agencja nadal postrzega Polskę w ten sposób. Mówi się, że utrzymanie statusu quo spowodowało jastrzębie sygnały z Europejskiego Banku Centralnego i FED.

Obecnie Agencja Moody’s wprowadziła korektę w prognozach rozwoju naszej gospodarki. Prognozy agencji zakładają, że w 2017 roku PKB Polski wzrośnie o 4,3 proc., wobec spodziewanego wcześniej wzrostu w wysokości 3,2 proc. Jeśli chodzi zaś o deficyt w sektorze finansów publicznych, zdaniem Agencji Moody’s będzie on niższy, niż zakładano wcześniej: 2,5 proc. PKB, zamiast 2,9 proc.

Jakie znaczenie więc dla złotego ma oświadczenie Agencji Moody’s? Na pewno nie negatywne, ale także nie pozytywne. Brak aktualizacji ratingu był spodziewany, zatem rynek walut nie dostał żadnego impulsu, który mógłby spowodować zmiany. Niedługo odbędzie się również publikacja GUS-u o inflacji w Polsce, lecz eksperci twierdzą, że to ogłoszenie będzie miało również neutralny charakter.

Ostatnio kurs euro/złoty wyniósł 4,24, natomiast dolar/złoty – 3,53. Złoty traci więc do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, zyskuje natomiast wobec euro i franka szwajcarskiego. Jakie będą dalsze prognozy? Zapewne postępować będzie niedawno zapoczątkowana wyprzedaż. Lepiej będzie się miał polski dług, ponieważ z USA docierają informacje o wciąż słabych danych makroekonomicznych, które skłonią zapewne FED do odsunięcia w czasie podwyżek stóp procentowych. Poza tym złoty powinien się lekko umocnić, a kurs euro/złoty powinien zejść poniżej poziomu 4,2350. Będzie temu sprzyjał brak ważniejszych publikacji z krajowej gospodarki.