Rating Polski utrzymany, niespokojny czas dla walut EM.

Wszystko wskazuje na to, że zmiany w polskiej gospodarce i kierunek jej rozwoju nie niepokoją międzynarodowych instytucji finansowych. Takiego zdania jest wiceminister i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. W miniony piątek Agencja Fitch poinformowała o utrzymaniu ratingu Polski na poziomie A- dla zobowiązań w walutach obcych i A dla zobowiązań w złotówkach. Agencja utrzymała też stabilną perspektywę dla naszego kraju.

Wicepremier uważa też, że decyzja agencji pomoże stabilności złotego, któremu grozi chwilowa słabość spowodowana spadkiem notowań liry tureckiej. Waluta Turcji w ostatnich dniach straciła ok. 4 procent do euro i dolara na skutek wydarzeń związanych z próbą zamachu stanu w tym kraju. Jeśli chodzi o złotówkę, to w poniedziałkowy poranek mogliśmy obserwować w miarę neutralne otwarcie. Wpływ na to ma właśnie wzajemne znoszenie się efektów pozytywnej decyzji agencji Fitch i ryzyka związane z inwestycjami na rynku tureckim.

Agencja Fitch w swoim oświadczeniu zwróciła uwagę na mocne podstawy makroekonomiczne polskiej gospodarki. W jej ocenie wzrost PKB, w tym oraz przyszłym roku wyniesie 3,2 proc. oraz 3,3 proc., natomiast deficyt finansów publicznych 2,8 proc. i 2,9 proc. PKB (3 proc. to granica tzw. Kryterium z Maastricht).

W ocenie Mateusza Morawieckiego pozytywny wpływ na ocenę miał Program Budowy Kapitału Polaków, przedstawiony w ramach Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Program zakłada podniesienie poziomu oszczędności; MF spodziewa się dzięki niemu obniżki deficytu budżetowego o ok. 0,1-0,2 proc. PKB oraz spadku długu publicznego o 2 punkty procentowe. Zwiększenie oszczędności kraju da lepszy bilans płatniczy; tym samym zwiększy się także napływ kapitału inwestycyjnego, dzięki czemu będziemy mogli założyć jeszcze lepszą perspektywę wzrostu PKB. Na ile w tych wypowiedziach jest politycznego PR-u a ile prawdy zapewne przekonamy się w następnych miesiącach.

Eksperci prognozują, że sytuacja złotego w najbliższym czasie w przeważające mierze zależeć będzie od nastrojów wokół walut rynków wschodzących, nie od naszych kwestii lokalnych. Kurs euro/złoty może się dziś umacniać w stronę 4,40/EUR, a kluczowe znaczenie będzie miało właśnie postrzeganie przez inwestorów koszyka walut EM po wydarzeniach w Turcji i związany z tym wzrost ryzyka geopolitycznego.