Złotówka bez większych zmian po gołębim stanowisku szefowej FED.

To miał być przełom, a jednak sytuacja jest niemal bez zmian. Po piątkowym wystąpieniu szefowej FED, Jackson Hole, spodziewano się wyraźnych sugestii dotyczących przyszłych działań banku centralnego USA. Późniejsze silne umocnienie amerykańskiej waluty to zasługa komentarza Stanleya Fischera, wiceprezesa FED. Nie miało to jednak istotnego przełożenia na końcówkę sesji w Europie, także na złotego.

Janet Yellen stwierdziła, że amerykańska gospodarka zbliża się do osiągniecia celów FED w sprawie zatrudnienia i inflacji, a w ostatnim czasie doszło do wzrostu prawdopodobieństwa podniesienia stóp procentowych. Ogólnie Yellen wskazała jednak na stopniowy charakter podwyżek stóp. Słowa szefowej FED spowodowały deprecjację dolara, jego umocnienie i wyprzedaż na rynku akcyjnym - komentarz Stanleya Fischera, który w telewizyjnym wywiadzie stwierdził, że kluczową rolę w procesie decyzyjnym FED odegrają dane z rynku pracy. Jego zdaniem zbliża się on do poziomu pełnego zatrudnienia. Według wiceprezesa FED droga do podwyżek stóp jest otwarta.

Szanse na podwyżkę stóp we wrześniu wzrosły z 32 do 42 procent, przed nowym rokiem – z 57 procent do 65. Jeśli odczyt w przyszły piątek zaskoczy pozytywnie, z większym prawdopodobieństwem wzrośnie koszt dolara na kolejnym posiedzeniu FED. Przełoży się to na umocnienie waluty. Jeśli dane z rynku pracy będą wskazywały na utrzymującą się poprawę, FED będzie zdolny do szybkich podwyżek stóp i rynek w to wierzy.

Jeśli chodzi zaś o złotówkę, początek tygodnia nie przyniósł większych zmian w jej wycenie względem walut zagranicznych. Polska waluta znajduje się w tym momencie w korekcie spadkowej lipcowego umocnienia, czyli kurs euro/złoty oscyluje wokół 4,30-435. Podbicie wyceny dolara może odbić się na parach pochodnych, takich jak właśnie USD/PLN, co może wywoływać presję na aktywach rynków rozwijających się.

Nerwową atmosferę wokół złotego kształtuje publikacja wstępnego budżetu na 2017 rok (bliskość progu 3,0 procent deficytu) oraz zbliżająca się ocena polskiego ratingu, którą agencja Moody’s opublikować ma 9 września.